Oto, bazująca na naszym doświadczeniu, lista kite-potknięć, uniknięcie których pozwoli Ci na wypłaszczenie sinusoidy progresu w różnych kite-aspektach.
Pozostaje Ci tylko przeczytać tą listę, przeanalizować błędy i po prostu ich nie powielać!
(Zakładamy, że nie jesteś samoukiem, ukończyłeś kurs kitesurfingu z instruktorem, masz już własny sprzęt i zaliczyłeś nawet jakąś samodzielną kite-sesje (taki początkujący ++)
Zabieranie na spot tylko jednego rozmiaru latawca! Nie ma nic gorszego niż długa jazda na spot, żeby się następnie dowiedzieć, że z 25-węzłowej prognozy pozostała zaledwie połowa (albo odwrotnie: 18-węzłowa pogoda przyniosła ostatecznie 10 węzłów więcej). Zabieraj ze sobą wszystkie rozmiary jakie masz -zwykle przynosi to więcej korzyści niż myślisz! Stara dobra zasad mówi: czego nie weźmiesz- na to zawieje. Tip: Jeżeli trzymasz sprzęt w aucie pamiętaj, żeby go nie „ugotować” w nagrzanym bagażniku.
Brak „listy sprzętu” podczas pakowania na spot (oraz podczas powrotu z niego)! Zdarzyło Ci się dotrzeć nad akwen, tylko żeby uzmysłowić sobie, że nici z sesji bo zapomniałeś np. baru? Nam kiedyś tak! Wymyśl zatem system, żeby zawsze zabrać wszystko co niezbędne do pływania. W ostateczności możesz fizycznie napisać sobie taką listę. Wielka piątka do policzenia na palcach u jednej ręki: latawiec, bar, deska, trapez, pompka. Druga ręka: pianka, leash, plecaki/pokrowiec, finy (o ile je odkręcasz) oraz wszelkie śmieci! Tip: W pokrowcu/plecaku na latawiec zawsze miej śrubokręt na dokręcenie poluzowanych śrub u deski i wyciętą łatkę, na małą pin-dziurkę w poszyciu latawca.
Zły dobór sprzętu do panujących warunków! Znaj zakres wiatrowy swojego latawca i przestrzegaj go! Wiemy, że nikt nie chce odpuścić żadnej możliwości pływania, ale pamiętaj, że sesja w zbyt słabych albo zbyt mocnych warunkach wiatrowych to odpowiednio brak progresu albo gotowe niebezpieczeństwo przeżaglowania i utraty kontroli. Tip: Mamy kilka sposobów trymowania latawca. Poza standardowym systemem depower, możemy m.in. podpiąć linki do bliższych lub dalszych węzełków na pigtailach lub użyć przedłużki do linek.
Ignorancja dla dalszego uczenia się! Zapewniamy Cię - nawet po najlepszym kursie nie wiesz wszystkiego. Pamiętaj, że kitesurfing to niekończący się progres umiejętności i wiedzy. O tym drugim jakoś łatwo ludzie zapominają. Tip: Upewnij się m.in. że znasz efekty wiatrowe, wszystkie zasady prawa drogi na wodzie i podstawy meteorologii.
Brak ponownego skontrolowania sprzętu przed startem! Irytujący wszystkich scenariusz to konieczność wylądowania latawca zaraz po jego starcie. Najczęściej wynika to ze złego podpięcia linek. Dlatego oszczędź czas sobie i innym, i po prostu sprawdź je dwukrotnie przed startem. Tip: Traktuj czas na rozkładanie linek jako okazję do sprawdzenie ich jakości/stopnia zużycia oraz wyłapywania wszelkich węzełków powstałych na nich.
Niedostateczne opanowanie kluczowych umiejętności z zakresu bezpieczeństwa i samodzielności takich jak self- rescue, full pack-down, użycie zrywki i ponowne jej złożenie w wodzie czy body dragi pod wiatr. Pamiętaj, że te poszczególne umiejętności wymagają każdorazowego przystosowania do panujących warunków pogodowych. Tip: Różne modele latawców to różne zrywki, upewnij się, że wiesz jak działają. Wskazana jest też ich kontrola przed każdą sesją, w celu wykluczenia jakichkolwiek awarii.
Nie trymowanie baru! Jedną z przyczyn różnej długości linek względem siebie jest ich rozciągnięcie spowodowane przez skoki czy pływanie w górnych zakresach wiatrowych latawca. Trymowanie baru = wyrównywanie długości linek to warunek prawidłowej sterowności latawca. Tip: Jeżeli płuczesz sprzęt w słodkiej wodzie upewnij się, że go dobrze wysuszysz.
Złe pompowanie latawca! Litania grzechów przy tak prostej czynności jest długa. Pompowanie jedną ręką, zła pozycja ciała, pompowanie „z pleców, a nie z nóg” (co powoduje ból pleców) czy nie czyszczenie pompki z piasku przed podłączeniem wężyka. Niedopompowanie lub przesadne „dobicie” latawca na „kamień” mogą znacząco wpływać na jego żywotność i komfort sesji. Tip: Jeżeli na tripie planujecie dzielić jedną pompkę w kilka osób, upewnij się żeby mieć odpowiednią końcówkę.
Brak wypracowanych innych dobrych nawyków! (Tutaj jest miejsce na cały felieton!) Między innymi- upewnij się, że masz zamkniętą przynajmniej jedną tubę poprzeczną, wróć na brzeg kiedy jeszcze możesz, nie zwijaj zbyt ciasno latawca itd. Tip: Dobre nawyki przyjdą z doświadczeniem.
Pomijanie zasad prawidłowego treningu! Zalecana jest rozgrzewka przed oraz lekki stretching po sesji, oraz zadbanie o odpowiednie nawodnienie i ochrona przed słońcem. Tip: Wskazane jest wcześniejszego przygotowanie mięśni i ciała do sezonu, niż podczas znoszenia sprzętu ze strychu.
Pozostawianie rozłożonego sprzętu na plaży! Tu zasada jest prosta. Robisz krótką przerwę (ok. 15min) - zwiń linki (oczywiście bez odpinania ich od latawca). Robisz dłuższą przerwę (powyżej 30 min)- złóż cały latawiec. Dzięki temu nie tylko nie będziesz blokował miejsca innym, ale przede wszystkim wydłużysz życie swojemu latawcowi. Tip: Upewnij się, że wiesz jak zabezpieczyć sprzęt na czas „zimowania” do kolejnego sezonu.
Have fun! Przerażająco często pomijany aspekt ostatnimi czasy. Kite spot to nie pole działań wojennych żeby patrzeć na siebie spod byka, odnosić się do siebie agresywnie czy podkładać sobie miny. Szanujmy się nawzajem i pomagajmy sobie bez względu na płeć, wiek czy umiejętności! To akurat jest proste! Tip: Stosować każdorazowo!